
Choroba alkoholowa dotyka każdego – jest to choroba cywilizacyjna, która przybiera najróżniejsze formy. Choć sama w sobie opiera się na niemożności odmówienia sobie alkoholu, w zależności od jej stadium i innych czynników, takich jak czas trwania czy środowisko, ilość oraz częstotliwość spożywania alkoholu mogą się od siebie różnić. Nałóg ten jest destrukcyjny i postępujący – kiedy więc przychodzi moment, w którym podejmujemy się walki z tym podstępnym uzależnieniem, nastaje również czas, w którym trzeba zmierzyć się ze skutkami odstawienia alkoholu. Jakie są objawy odstawienia alkoholu? Jak wygląda życie 10, 30, a nawet 100 dni po alkoholu?
Alkoholizm. Kiedy pora powiedzieć sobie „stop”?
Alkoholizm to choroba cywilizacyjna, której głównym przejawem jest kompulsywne spożywanie alkoholu. Alkoholik stopniowo traci kontrolę nad sytuacją, coraz częściej dochodzi do sytuacji, w której jest w stanie powiedzieć sobie „nie”. Coraz regularniejsze spożywanie nadmiernych ilości alkoholu prowadzi do ruiny w życiu prywatnym i zawodowym. Niesie za sobą negatywne skutki dla zdrowia, cierpią też najbliżsi alkoholika.
Charakter choroby alkoholowej jest zróżnicowany. Przez długi czas choroba może przebiegać niezauważalnie – zarówno dla otoczenia, jak i dla samego alkoholika. Zachowania z nią związane pogłębiają się jednak, a sam nałóg rozwija. Opisane zostały cztery fazy alkoholizmu, dla których charakterystyczne są nieco inne symptomy.
- Faza prealkoholowa – zwana też fazą wstępną. Jest to etap, który u wielu osób może budzić wątpliwości i nie każdy uznaje go za rzeczywisty problem. W fazie prealkoholowej rośnie zafascynowanie napojami procentowymi, a z uwagi na coraz częstsze ich spożywanie – równomiernie zwiększa się także tolerancja organizmu na ilość alkoholu. Etap ten często jest ignorowany przez samego zainteresowanego oraz jego najbliższe otoczenie z uwagi na podobieństwo do zwykłego „imprezowego trybu życia”.
- Faza ostrzegawcza – zwana też fazą zwiastunkową. Faza zwiastunkowa cechuje się wynajdywaniem sobie okazji do spożycia alkoholu. Coraz trudniej przychodzi odmówienie sobie napicia się. Częściej też człowiek zaczyna uciekać do wymówek, które usprawiedliwiają fakt picia.
- Faza krytyczna – zwana też fazą ostrą. Na tym etapie dochodzi do utraty kontroli nad sytuacją. Osoba pijąca spożywa alkohol coraz częściej, jednocześnie zaniedbując swoje obowiązki – zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.
- Faza przewlekła – zwana też fazą chroniczną. Jest to zaawansowane stadium alkoholizmu, w którym alkoholik sięga po alkohol systematycznie, popada w ciągi alkoholowe, a samo picie przynosi ze sobą coraz poważniejsze konsekwencje zdrowotne oraz te związane z życiem zawodowym, rodzinnym czy społecznym.
Faza wstępna jest niezwykle podstępną fazą z uwagi na jej nieostry charakter – oznaki problemu z alkoholem są trudno dostrzegalne. Etap ten łatwo jest pomylić z bardziej imprezowym stylem życia, co w efekcie może łatwo doprowadzić do rozwinięcia pełnoobjawowego nałogu alkoholowego. Zarazem jednak jest to etap, na którym stosunkowo najłatwiej się wycofać: takie ochocze sięganie po alkohol często wiąże się z pragnieniem odstresowania się, więc znalezienie sobie alternatyw w porę i przepracowanie trudnych sytuacji z życia może zapobiec rozwinięciu się uzależnienia od alkoholu. Utrata kontroli zazwyczaj następuje w drugiej lub trzeciej fazie, wówczas osoba uzależniona może jeszcze nie w pełni dostrzegać swój problem lub z łatwością kamuflować się, co utrudnia zaoferowanie jej pomocy. W pełni rozwinięta choroba natomiast, w przebiegu której dochodzi już do ciągów alkoholowych (te mogą wystąpić na wcześniejszym etapie choroby), to ogromny problem dla alkoholika i jego najbliższych.
Moment, w którym należy powiedzieć sobie „stop” to tak naprawdę każdy moment, w którym dostrzeżemy najmniejszy oznaki wskazujące na problem z alkoholem. Alkoholizm to nałóg postępujący, zignorowany może więc rozwinąć się do bardzo zaawansowanej formy, z której ciężko wyjść. Należy jednak zdawać sobie sprawę z tego, z czym wiąże się takie nagłe odstawienie alkoholu i zrozumieć wszelkie związane z tym reakcje naszego organizmu – tak, aby nie dopuścić do nawrotu.
Zespół abstynencyjny
Dużym wyzwaniem dla alkoholika, który podjął decyzję o zaprzestaniu picia, jest zmierzenie się z objawami tak zwanego zespołu abstynencyjnego (określany też jako zespół odstawienny). Na zespół odstawienny składają się fizyczne i psychiczne dolegliwości, do których dochodzi wskutek przerwania dostarczania alkoholu do organizmu. Dolegliwości te są na tyle ciężkie do zniesienia, że wiele osób ponownie sięga po alkohol.
Pierwsze objawy zespołu abstynencyjnego można zauważyć już w ciągu pierwszych 8 godzin od spożycia ostatniej dawki alkoholu. Całkowity rozwój nieprzyjemnych dolegliwości może potrwać do 36 godzin, a 2 i 3 doba to moment wystąpienia najcięższych do zniesienia dolegliwości, które mogą przerodzić się w potencjalnie niebezpieczne stany zagrażające życiu. Objawy zespołu abstynencyjnego mogą utrzymywać się do kilku dni.
Odstawienie alkoholu – pierwsze dni
Największe nasilenie objawów zespołu odstawiennego przypada właśnie na pierwsze dni – zwłaszcza na 2 i 3 dobę od odstawienia. Wiąże się to ze spadkiem etanolu we krwi, co doprowadza do wstrząsu dla organizmu. W efekcie dochodzi do szeregu objawów fizycznych i psychicznych. Większość z nich należy przeczekać, można załagodzić je odpowiednim nawodnieniem i wypoczynkiem. Są jednak takie dolegliwości, które wymagać będą odpowiedniej reakcji.
Objawy odstawienia alkoholu
Wśród objawów odstawienia alkoholu możemy wymienić: mdłości, bóle głowy, osłabienie całego organizmu, bóle mięśni i ich drżenie, nadmierną potliwość, pobudzenie, niepokój, problemy ze snem, a nawet tachykardię.
Może dojść do tak zwanej delirki alkoholowej, czyli majaków alkoholowych – często niebezpiecznych dla alkoholika i jego otoczenia. Takie zaburzenia świadomości mogą doprowadzić nawet do zawału mięśnia sercowego, należy więc zareagować, gdy chory znajdzie się w stanie delirium.
10 dni bez alkoholu
Po 10 dniach abstynencji można zauważyć już pierwsze pozytywne efekty. Przede wszystkim po 10 dniach od zaprzestania picia wątroba ma szansę przeprowadzić odpowiednią regenerację, co przekłada się na lepsze funkcjonowanie całego organizmu. Metabolizm po tym czasie przyspiesza, co dodatkowo wspomaga procesy detoksykacyjne.
Po 10 dniach od zaprzestania picia możemy zauważyć poprawę jakości snu, ustabilizowanie rytmu dobowego, zwiększenie poziomu energii i polepszenie samopoczucia.
Miesiąc bez alkoholu
Jest to czas, w którym wątroba mogła już naprawdę dobrze się oczyścić, co przekłada się na znacznie lepszą kondycję całego organizmu. Zmiany zauważalne są już nawet na ciele: poprawia się stan skóry – zarówno jej nawilżenie, jak i kolor. Co więcej, po tak długim okresie abstynencji cykl snu już całkiem powinien wrócić do normy, a to bezpośrednio wpływa na jakość życia.
100 dni bez alkoholu efekty
100 dni bez alkoholu przynosi ogromne efekty. Poziom regeneracji naszego organizmu, w tym wątroby, osiąga już naprawdę wysoki poziom, a praca narządów wewnętrznych jest już niezwykle poprawiona.
Największa zmiana dotyczy jednak aspektu psychicznego: nie tylko nastaje ogólne uspokojenie i poprawia się koncentracja oraz pamięć. Po 100 dniach przede wszystkich obniża się ryzyko wystąpienia stanów lękowych i depresyjnych, wzrasta za to poczucie kontroli w wielu obszarach życia. Jest to niezwykle ważna kwestia pomagająca utrzymać motywację do pozostania w abstynencji. Im więcej mija czasu od zaprzestania picia, tym więcej pozytywnych aspektów można dostrzec.